poniedziałek, 6 grudnia 2010

Stefan Gierowski - malarstwo


W weekendowej Rzeczpospolitej ukazała się ciekawa rozmowa ze Stefanem Gierowskim. Polecamy ! 

Artysta zapytany o przyczynę nie nadawania tytułów swoim pracom, odpowiada: Uważałem, że dawanie pięknych, literackich tytułów, co robili Kantor czy Brzozowski, przy malarstwie abstrakcyjnym ogranicza widzowi pole interpretacji. Dlatego od 1957 roku każdy mój olej nosi tytuł „Obraz” i dodaję kolejną cyfrę rzymską. [...] Będzie ponad 800.

Pomimo włożonej pracy w taki liczny zbiór obrazów, artysta wciąż nie ustaje szukać nowych inspiracji, pomysłów na wydobycie tego, co uważa za najważniejsze. Podejmując za każdym razem nowego obrazu dąży do naświetlenia czegoś więcej, czegoś co wychodzi poza krawędź płótna, znaczenia koloru. To doszukiwanie się w materii malarskiej jakiejś dodatkowej wartości. To fascynujące, kiedy zgłębia się tożsamość barwy, światła…

W nieustannym wymaganiu od siebie, w poszukiwaniu nowych rozwiązań malarskich, Stefan Gierowski wyraża postawę człowieka, który całym sobą, poprzez malarstwo,  afirmuje życie, jego niepowtarzalność, wyjątkowość i brak ograniczeń: Kiedy zobaczyłem swoją wystawę retrospektywną w „Zachęcie”, stwierdziłem, że cholernie mało zostało powiedziane, że przez pół wieku powinienem wyrazić więcej, a raczej nie tyle więcej, ile mądrzej, ważniej. Dlatego wciąż chwytam za pędzel, bo może uda się to powiedzieć.
Rzeczpospolita:
http://www.rp.pl/galeria/61991,1,573407.html

W kolekcji Galerii Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej pokazujemy obraz Stefana Gierowskiego z 1970 roku.


http://www.napiorkowska.pl/autor.php?mode=arslonga&id=501

fot. Robert Gardziński, Stefan Gierowski, fotografia, Źródło: Fotorzepa.

Stefan Gierowski, Bez tytułu, 61,5 x 43,5 cm, 1970, z kolekcji Galerii Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej
źródło: http://www.rp.pl/galeria/61991,1,573407.html
tj

www.napiorkowska.pl
www.osztuce.blogspot.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz