wtorek, 17 maja 2011

Jan Tarasin - rejestr geniuszu i wrażliwości twórczej


Jan Tarasin był malarzem stuprocentowym, wykorzystującym sporadycznie fotografię i rysunek przede wszystkim jako szybki zapis, szkic. Jednak nie o samo malarstwo tu chodzi ani nie wyłącznie o rozstrzygnięcia dokonywane w odniesieniu do historii sztuki.

"Pamiętam dokładnie moment, w którym po raz pierwszy zobaczyłem gwiaździste niebo. Była to jakaś niezwykła okazja, gdyż normalnie o tej porze musiałem już iść spać. [...] Byłem zafascynowany i trochę chyba zaniepokojony, że to cudowne zjawisko - może zwalić mi się na głowę. Dorośli na moje natarczywe pytania odpowiedzieli, że to są gwiazdy. Protestowałem z całych sił. Znałem gwiazdy z ilustracji dziecinnych książek, z szopek [...] Miały one wspaniałe świetliste ogony, rozsyłały na wszystkie strony promienie. Te zaś były tylko tajemniczym groźnym zjawiskiem [...] Poczułem się potwornie oszukany. Do dziś tkwi we mnie tamto uczucie wywołane mieszaniną wielkiej fascynacji zaprawionej gorzkim zawodem i rodzącą się nieufnością. [...] Stabilna, zamknięta, mechaniczna przestrzeń rzeczy i otwarta, dynamiczna, ekspansywna przestrzeń życia i ciągłej przemiany."- Tak przenikliwe obserwacje mają miejsce już w dziecięcych latach malarza. W późniejszym czasie stanowią punkt wyjścia w procesie twórczym.

Fundamentalny dla poszukiwań Jana Tarasina relatywizm nakazuje kontynuować ten proces bez końca, jednak nie poprzez mechaniczne próby kolejnych rzutów kostką, ale poddanie się sinusoidom energii układu będącego w bezustannym ruchu - bardziej w formie gry, którą nieprzewidywalne i elastyczne zasady zbliżają do życia.

Samotność i wybór malarstwa jako pewnego sposobu, na tyle użytecznego i skutecznego, by nigdy nie zaistniała potrzeba szukania innego, wyznaczają terytorium jego indywidualnej wolności. Przede wszystkim wolności kontynuacji otwartego procesu obserwacji i badania świata. Jego konsekwencją staje się, jak to określił kiedyś artysta, wewnętrzne poczucie wielkiego otwarcia, które można by także uznać za próbę przekroczenia dystansu dzielącego ja-obserwatora od zewnętrznej materii i włączenia w jeden, pozbawiony hierarchii, wszystkoogarniający obieg. Istnieje więc świadomość kierunku, tego, ku czemu rzeczy idą, według sformułowania niezwykle cenionego przez Tarasina Johna Ruskina, choć nie ma - i nigdy być nie może - jednego, zdefiniowanego punktu docelowego.



Podczas wywiadu z Danutą Kern w 1986 roku artysta wspominał: [...] malarstwo jest drogą do czegoś, nie celem. Za pomocą malarstwa chcemy coś poznać, zrozumieć. Więc jest to tylko narzędzie [...] nazywam swoje obrazy np.: "Fragment" lub "Niekończąca się kolekcja" albo "Sytuacja" lub przekornie "Przedmioty policzone". [...] Ja w tym, co robię, w swoim malarstwie, staram się po prostu ujawniać swoją obecność w tym niekończącym się, dynamicznym systemie wzajemnych zależności.

Nawet śmierć Jana Tarasina 8 sierpnia 2009 roku zdaje się być jedynie horyzontem, za którym obecność artysty nie kończy się, wręcz przeciwnie otwiera się nowa przestrzeń, gdzie żywym pozostaje malarz. Malarz obecny w swoim malarstwie.

Tatiana Iajgunovici

Jan Tarasin. Malarz, grafik, rysownik, fotograf, autor filozoficznych esejów o sztuce - Jan Tarasin - urodził się 11 września 1926 roku w Kaliszu.
W latach 1946-51 studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie w pracowniach malarstwa profesorów Zygmunta Radnickiego, Wacława Taranczewskiego i Zbigniewa Pronaszki oraz pracowniach grafiki profesorów Andrzeja Jurkiewicza i Konrada Strzednickiego. Jako student zadebiutował w 1948 roku na 1. Wystawie Sztuki Nowoczesnej w Krakowie. Od 1962 roku członek Grupy Krakowskiej. W latach 1963-1967 wykładał na Wydziale Architektury Wnętrz Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. W 1967 roku zamieszkał w Warszawie, gdzie w 1974 roku objął Samodzielną Pracownię Malarstwa na Akademii Sztuk Pięknych. W 1976 toku został uhonorowany nagrodą krytyki im. Cypriana Kamila Norwida przyznawaną corocznie za najlepszą wystawę malarską, a roku 1984 otrzymał nagrodę im. Jana Cybisa. W 1985 roku otrzymał tytuł profesora nadzwyczajnego, a w 1987 został wybrany na rektora krakowskiej ASP. Stanowisko to piastował do 1990 roku. Zmarł w 2009 roku.

fot.1. Jan Tarasin, Okno, 50 x 68 cm, 1975, grafika, kolekcja Galerii Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej
fot.2. Jan Tarasin, Zamki, 50 x 40 cm, 1976, grafika, kolekcja Galerii Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej
Źródło: "Spotkania z Tarasinem", pod red. Z. Chlewinskiego, J. Czuryły, M. Pietkiewicza, Płock, 2007.


Polecamy Państwa uwadze także poświęcony sztuce blog Justyny Napiórkowskiej. Blog ten został finalistą konkursu Blog Roku 2010. Blog "O sztuce" : http://www.osztuce.blogspot.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz